Jakiś czas temu duża agencja Zenon zajmująca się rekrutacją pilotów korporacyjnych i pilotów liniowych z regionu MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna) opublikowała tezę, iż możliwe jest, że w niedalekiej przyszłości można się spodziewać braku doświadczonych (wyszkolonych na typ) pilotów, kandydatów do pracy na Bliskim Wschodzie.
Wniosek nasunął się po analizie porównawczej lat 2013 i 2014, z której wynika, że zapotrzebowanie na doświadczonych pilotów wzrosło o 22%, ten wzrost dotyczył zarówno potrzeb na małe jak i duże statki powietrzne i był wynikiem utrzymującej się ekspansji istniejących przewoźników, ale także powstawaniu nowych firm lotniczych w regionie Zatoki.
Specjaliści z Zenona zauważają że sytuacja powyższa spowodowała, że potencjalni pracodawcy intensywnie działają w kierunku zwiększenia atrakcyjności ofert zatrudnienia dla pilotów z całego świata. Oferowane wynagrodzenie (tendencja zwyżkowa w ciągu roku 2014 to 15%, zarówno na pozycji CPT jak F/O) i podwyższenie standardu życia bowiem już nie wystarcza, aby przyciągnąć wymaganą liczbę ludzi. Zatem wszystko wskazuje na to, że rok 2015 przyniesie dalsze działania modyfikujące oferowane benefity firmowe jeszcze bardziej dopasowane do potrzeb kandydatów ubiegających się o pracę na Bliskim Wschodzie.
Niestety Zenon nie wspomina nic o obniżeniu wymagań formalnych, ale może opisana tendencja odbije sie pozytywnie na naszym rynku? Oby!